Brak czasu na pisanie, ledwo samemu handluje. W mojej ocenie miśki powinny zachować się na baczności i że nie jest to prawdopodobnie 2008 rok (co mam na myśli) a bardziej skomplikowana struktura. Długoterminowo powinniśmy iść do góry.
Ja cały czas uważam, że to ostatni moment na falę C, bo już kilka warunków spełnionych do startu cyklu hossy. Słabe rynki i słabe spółki poprawią dołki, mocne (DAX, SP500) nie. Spirala negatywnych informacji w TV, rekomendacji, cięć ratingów.. Mój target, przy którym opuszczam pokład krótkich to USDPLN ~ 3.6 .
tak Dax robi to naprawde idealnie do tego co mam wymalowane dopasowal sie w 95%. Gorzej z usakami no ale gruby pada ostatni ( i sciaga do siebie kapital + wizy za kase itp ), regula jak widac dziala. Powiem Ci Dedek ,ze my tez komponujemy sie w moje slupki jak trzeba, chinczycy tez w zasadzie wiekszosc ale dax ideal.
od kwietnia w dół chiny BB share -30% , Rosja RTS -30%, Wig -23% widać od kogo sie przesuwa zaraza ze wschodu na zachod :-) Chinczycy ostatnio mieli sesje po -3% kiedy reszta robila swoje, Rosja dolaczyla po Chinach. Przodujacy grubas jeszcze chce pokazac sile. Zegar tyka.
SPx od szczytu -8,5% na dzis dzien. Myslicie ,ze ta spadajaca reszta wyrowna ? Czy grubas dorowna do reszty ? zazwyczaj reszta rownala ale teraz nie jest jak kiedys.
Index instytu ZEW ( kto jak tam w swojej terminologii uwaza za wazny/niewazny) poziomy bliskie jak obecnie mial na przelomie maj/wrzesien 2008 zatem przed zwalka. Jestesmy praktycznie juz na takich poziomach jak wtedy a podbitka akcyjna byla wlasnie w tym okresie mimo fatalnego odczytu indeksu.
sami ocencie prawdomownosc i terminy tych artykolow dla inwestorow to zaden spisek a nie realizujace sie celowe scenariusze znane nam od lat ( pokaze linki jakie sobie zgromarzilem od kwiecein - pazdziernik )
stare oklepane ze szczytu gield z maja 2011 z wielu wschodzacych rynkow a potem po 2-3 tygodniach na usakowie http://forsal.pl/artykuly/504982,inwestuj_w_akcje_gielda_moze_chronic_przed_inflacja.html
sprzed dolka 04.10,2011
ach to przegapilem wybitnie ,ze przytrzymaja za mordy poziomy i wybija
musicie wiedziec ,ze po takich infach zaraz rynek robi swoje zajmuje to 1 - kilkunastu dni czy paru tygodni i potem robia sprawdzam. Bardz proste wskazniki.
:) si si :) zachecam innych do wrzucania ciekawych rzeczy , korelacji itp wykresow. Ostatnio jakos slabo to wyglada na blogach ze strony uczestniczacych w duskusji bo do autorow postow zawsze wszystko na czas i na miejscu i w duzym zakresie info. Pozdrawiam
swiezutkie usaki przewalaja sily z iraku pod syrie , dlatego interwencja sie szykuje ( dni Syrii widac policzone, Libie uwalili, teraz Syria , no i zostanie Iran ale to nie takie latwe ) http://www.debka.com/article/21564/ dlatego ropa tak swiruje
tylko nie mądrzy liczyli na QE3 przed świetami. Jeśli ma być to w H1 2012 i to też nie wiadomo jak dla mnie bo PKB daje lekko radę, inflacja ok (aQE powstało by zapobiec deflacji).
Złoto zmierza do kluczowego wsparcia 1600-1610. Pytanie co dalej?
Przeczytaj co pisalem o usakowie , ja wiem ze takie wypociny ale mysle jak prosty inz :-) ale pod ekonomie. Moj znajomy zamknol biznes ( import z chin ) ceny wieksze w chinach jak w polsce , musial robic zeby sprzedac cokolwiek. Jest zastoj spory. Chyba ,ze ktos ma w pytke marze to ok ale rzedu 50% - siadla mu momentalnie i doplacac zaczol. Porazka.
Przy takiej inflacji jaka jest teraz po dodruku to popyt , ktory juz jest slabiutki w usa po takich wyprzedazach takie dane - ograniczylby popyt jeszcze bardziej. Ludzie juz nie wkrecaja sie w konsumpcjonizm jak kiedys. bernancke wie o co chodzi i tego nie zrobi. Popyt padlby na pysk. No zawsze ktos tam kupuje bo taniej nei bedzie.
a wiekszosc uwieziona jest na kredytach jak na smyczy i skupia sie na podstawach przynajmniej w polsce bo rozmawiam ze znajomymi, malo kto ma gotowke , malo kto. Kazdy jedzie na kredycie a jak przyznasz sie ,ze ma sz gotowke to jak ty to robisz ,ze masz. No masakra
co do złota nie mam pomysłow , ropa wyjasniona ( chyba ), zloto wychodzi na zwykla surowke. Wkrecono ludziom jako zabezpieczenie przed inflacja jak akcje a tutaj zonk. Zyski z tych aktywow dadza zastrzyk instytucjom i naped pod przyszla hosse. Ludziki znowu zostana na gorce bo ile od poczatku roku zostalo wkreconych przeciez. Sam pamietasz art. i nagonki.
SIp a widziales ,ze kwoty w gotowce powyzej 1 tys euro maja zniknac hmmm - pozbycie sie szarej strefy no pieknie ale czy tylko ? nie snujesz innych zamyslow ? :-)
@marek Wkrecono ludziom jako zabezpieczenie przed inflacja jak akcje a tutaj zonk.
Jak na razie ktoś kto kupił złoto na na początku roku ma jeszcze spory zapas wiec spokojnie. Ale sytuację trzeba uważnei obserwować. http://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=1y&t=l&a=lg&b=0
@marek "SIp a widziales ,ze kwoty w gotowce powyzej 1 tys euro maja zniknac hmmm - pozbycie sie szarej strefy no pieknie ale czy tylko ? nie snujesz innych zamyslow ? :-)"
Te plany są stare: http://www.mf.gov.pl/_files_/instytucje_finansowe/akty_prawne/program_rozwoju_obrotu_bezgotowkowego_w_polsce_na_lata_2010-2013.pdf
Polish CPI and current account balance will be released today at 13:00. Inflation is expected to accelerate to 4.5% y/y in Nov. from 4.3%. Meanwhile, the current account balance should post another large deficit of EUR1.9bn in October.
The combination of a high inflation and large current account deficit (about 5% of GDP) is not PLN-supportive. EUR-PLN is under strong upside pressure and may rise up to 4.60 (April 2009 high). However, the risk of FX intervention is strongly on the rise. As the year-end is approaching, Poland needs to protect its currency for the debt calculation. The government assumed EUR-PLN at 4.35 for year-end to maintain the debt to GDP ratio below the threshold of 55%. Even with a slightly higher EUR-PLN, the debt target wouldn’t be threatened. Nevertheless, Poland has not the luxury to let the currency getting out of control. The MoF (debt target) and the NBP (inflation target) have common interest to intensify interventions in order to contain EUR-PLN rise.
An interesting way to play this “intervention story” is to be long PLN-CZK. The CNB is indeed happy with a weak currency as it eases monetary conditions without cutting the already extremely low repo rate. PLN-CZK is also at attractive levels.
Chybil No tak masz racje , troszke przekolorowalem : cos na sen ze skoku : Szewczak: Polacy zapłacą podwójnie
Wbrew temu, co twierdzi premier Tusk, w sprawie euro można wybrać podwójnie źle: i hańbę, i rachunek do zapłacenia za balowników, a przecież i przed, i po euro też jest życie.
Niektóre kraje po cichu szykują scenariusz awaryjny. Coraz częściej mówi się o tym, że niektóre europejskie kraje przygotowują się do druku własnego pieniądza. Kto ma prasy drukarskie pod parą, ten skorzysta – kto pierwszy, ten lepszy – ostatni stracą na wymianie euro, dla wszystkich nie wystarczy.
Nie można wykluczyć, że Niemcy grają dziś na czas, żeby właśnie przygotować się na czarny scenariusz, ich banknoty będą uprzywilejowane. Grecy, podobnie jak Portugalczycy, masowo wypłacają pieniądze z banków. Grecy tylko w X-XI br. wypłacili ok. 15 mld euro, mają na kontach w bankach zaledwie 150 mld euro, choć za granicą, głównie w USA i Szwajcarii, trzymają ponad 600 mld euro. Polacy odwrotnie: wpłacają do zagranicznych banków w Polsce.
Ceny londyńskich nieruchomości idą w górę. Rozsądni i przewidujący kupują norweską koronę i kanadyjskiego dolara. Niemcy, tak jak Włosi, przestają wierzyć w moc giełdy i wycofują pieniądze zainwestowane w akcje we Frankfurcie czy Mediolanie, a chodzi o setki miliardów euro. Brytyjskie ambasady mają plan awaryjny ewakuacji obywateli Królestwa z Europy na wypadek upadku euro, runu na banki i zamieszek. Analitycy szwajcarskiego banku UBS zalecają w przypadku rozpadu strefy euro kupowanie kamieni szlachetnych, puszek z jedzeniem i broni małego kalibru (Szwajcarzy duży kaliber mają już w domach).
Unia Europejska i strefa euro potrzebują na ratunek dziś blisko 4 bln euro, a mówi się o oszczędnościach rzędu… 200 mld euro. Nowy włoski rząd Montiego dokonał drakońskich cięć na 30 mld euro, ale Włochom w I połowie przyszłego roku potrzeba minimum… 300 mld euro, a ich łączne długi to blisko 2 bln euro!
Na „ostatniej wieczerzy” w Brukseli ustalono prawie wszystko – z wyjątkiem tego, kto ma zapłacić te astronomiczne długi. Pogłębiono integracje bankrutów i zyskano kilka miesięcy. Patent eurostrefy polegający na tym, żeby niemieckie banki pożyczały pieniądze Hiszpanom i Portugalczykom na kupno mercedesów, a francuskie banki Grekom na kupno łodzi podwodnych, a potem żeby kraje Południa zlikwidowały własne deficyty i spłaciły własne długi, właśnie padł nieodwracalnie. Teraz będzie nowa zasada: kto nie płaci, ten nie je. Europejskie rządy kłamią i manipulują wskaźnikami, oszukują własne społeczeństwa. Banki to dziś istne piramidy finansowe, realnie zagrożone bankructwem, upiększające dane, inwestujące w kasyna, wesołe miasteczka, piorące pieniądze mafii i dyktatorów, fałszujące bilanse i ukrywające straty. Tylko w przyszłym roku będą potrzebować co najmniej ok. 500 mld euro.
Eurobożek zaćmił umysły decydentów, złotouści łajdacy nie tylko w Polsce powtarzają idiotyzmy – euro albo śmierć, a przecież i przed euro (2002 r.) i po euro (2012 r.) też było i będzie życie. Zbyt często w Unii i na świecie stosowano rady ekonomicznych guru pokroju Nikodema Dyzmy. Wypuszczano zbyt wiele akcji ”banku zbożowego” zabezpieczonego kwitami na węgiel, tyle tylko, że węgla nikt nie ma – jest tylko węglarz z siedmiorgiem dzieci, któremu nie starcza do pierwszego. Mamy dziś nie tyle unię stabilności finansowej, co unię płacenia długów za rozrzutników i bankrutów, a frajerów – jak widać na naszym przykładzie – nie brakuje. W dziele zniszczenia Unii euro okazało się skuteczniejsze od dywizji pancernych. Pomysły na więcej integracji w UE forsowane przez Tuska i Rostowskiego czy Sikorskiego przypominają stary dowcip o alkoholiku, który z chorą wątrobą zgłasza się do lekarza, a ten oświadcza, że to wyłącznie z powodu nadużywania alkoholu. Jaka rada? Więcej się towarzysko integrować i więcej spożywać.
Ostatnia faza umierania i marskości eurolandu właśnie się rozpoczęła. Głupcy wierzą, że stosując dietę cud dla własnych emerytów i konsumentów, uratują pacjenta. Nawet mały unijny Cypr doszedł do wniosku, że lepiej pożyczyć w Moskwie, niż zdać się na euroratunek. Eurooszczędności zabiją nie tylko euro, ale i gospodarkę strefy euro. Europejska recesja uderzy w cały świat i globalną gospodarkę. Amerykanie dobrze czują pismo nosem.
Wyjątkowo mizerna intelektualnie i słaba profesjonalnie obecna rządowa polska ekipa jak w transie powtarza zaklęcia o ratowaniu euro i dopłacaniu do bankrutów. Jakby zapomniała, że już za miesiąc trzeba będzie pożyczyć na przyszły rok rekordowe 176 mld zł, więcej niż w kryzysie 2008–2009, że unia dyscypliny finansowej to dla polskich przedsiębiorców murowana podwyżka CIT z 19 proc. do ok. 23-24 proc. (średnia strefy euro). Dla konsumentów polskich może to oznaczać likwidację obniżonych preferencyjnych stawek VAT na żywność, leki, książki 5 i 8 proc. oraz jednolitą stawkę na poziomie 19–22 proc., czyli totalną drożyznę. Likwidacja rent wdowich, zmiana systemu rent na system kapitałowy, czyli propozycja dla młodych po wypadku – renty w wysokości np. 50 zł. Emeryci dostaną w 2012 r. podwyżki w ramach waloryzacji w wysokości 68 zł, ale dołożą do greckich, włoskich, portugalskich emerytur ładnych kilka tysięcy (7 mld europomocy w ramach składki do MFW dla europejskich bankrutów). Czyżby minister Rostowski uwierzył, że skoro mamy już ponad 50 tys. polskich milionerów i to w dolarach, to nasza hojność nie zna granic? A przecież ryzyko niewypłacalności Polski systematycznie rośnie: CDS–y na pięcioletnie obligacje to już blisko 330 pkt., obligacje 10–letnie kosztują 6,1 proc., złoty stracił zaś 12 proc. w stosunku do słaniającego się na nogach euro. Ponad 6 mld euro wyrzuciliśmy już w błoto (tylko w tym roku) na interwencje walutowe, a worek rezerwy dewizowej rozwiąże się dopiero pod koniec grudnia; 1 mln zarejestrowanych bezrobotnych w kraju to ludzie do 34. roku życia. Deficyt sektora finansów publicznych mamy jak Grecja (ok. 9 proc., jeśli policzyć długi poukrywane przez Ministerstwo Finansów), zadłużenie właśnie przekracza konstytucyjne 60 proc. do PKB liczone według metodyki unijnej.
Długi eurostrefy są nie do spłacenia, trzymajmy się z dala od zadżumionej strefy, tym bardziej, że choroba toczy już nas samych od środka. Problem w tym, że złotoustych łajdaków i pożytecznych idiotów ci u nas dostatek. W świecie ekonomicznych absurdów Polska jest w zdecydowanej czołówce.
Janusz Szewczak Autor jest głównym ekonomistą SKOK
@cybil "@marek Wkrecono ludziom jako zabezpieczenie przed inflacja jak akcje a tutaj zonk.
Jak na razie ktoś kto kupił złoto na na początku roku ma jeszcze spory zapas wiec spokojnie. Ale sytuację trzeba uważnei obserwować. http://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=1y&t=l&a=lg&b=0"
Złoto w PLN to ciekawy przypadek. Jeśli bowiem jest Risk On, dolec tanieje, złoto drożeje to w złotówkach idzie do góry o ile szybciej drożeje od taniejącego dolara.
W Risk off jest podobnie bo nawet jak dolar rośnie (USDPLN), a złoto tanieje, to najczesciej szybciej dolar rosnie jak złoto tanieje.
W PLN to ja to często widziałem jako perfect hedge:)
A co ja mówię? To samo, jeśli nie ma Qe3. Ciągle powtarzam że nie ma prawdziwego LSAP. H1 2013 <- tu już nie byłbym pewny, jest możliwy. Zobaczymy po danych z grudnia i rozstrzygnięciach w styczniu.
Na ogłoszenie QE3 to raczej wybiorą spotkania dwu dniowe.
2012 FOMC Meetings January 24-25 March 13 April 24-25 June 19-20 July 31 September 12 October 23-24 December 11
W styczniu też byl nie liczył na QE3. Prędzej kwiecien 2012. W styczniu jest mozliwe LSAP jak by sie EMU posypała mocniej oraz wszystkie EM. Zwroc uwage ze sporo EM juz obniza stopy jak Brazylia, Chiny itd
niedawno znajomy kupowal laptopa i Pani juz laptopow nie ma bo sklep padl i kase trzyma i na policje poprzez allegro nastepne kwiatki Sa firmy ktore proponuje zloto z dostawa 60 dni roboczych. To prawie 84 dni kalendarzowe. Zloto sie sprzedaje do 20% ponizej cen fabrycznych. nastepnie taka firma plajtuje i przepada pare mln zl. Prosze poczytac komentarze: http://allegro.pl/show_user.php?search=Baca_rb
no dlatego do wlasnej oceny czego za duzo a czego za malo :-) Nie posadzac mnie prosze o jakies poparcie ala PIS ! nic z tych rzeczy ! artykul ze skoku :-) SIP lokowales cos w Optimie ? mam zle przeczucia do Rabobanku.
Nie mam nic w Optmimie, RAbo to holendrzy - rolnictwo. To byli ostatni co mieli AAA ratingdopiero im z tydzien dwa temu obcieli: http://www.reuters.com/article/2011/11/30/us-rabobank-rating-idUSTRE7AT0UP20111130
co z nimi złego?
Nie chodzi mi o to czy Ty za PiS czy nie. On tylko w taki bębny wali, tzn czasami przekręca i trzeba uważać.
Ja nigdy nie słyszałem co Szewczak zaleca - jakie reformy i co i jak? słyszałeś?
China’s Rising Capital Outflow Could Lead to Economic Collapse
"[...] the country’s first decline since December 2007."
"But nowadays, it’s possible that wealthy Chinese are not planning on going back to China at all. They are leaving China for real: they transfer their money abroad before they leave China."
VIX jakoś nie podziela paniki. Mam mały system na nim, który dość dobrze przewidywał dołki na giełdach w ostatnich kilku latach i wczoraj dał sygnał na shorcenie VIXa. Poprzednio takie sygnały były 2010.07.23 i 2009.04.17
no w sumie tak ale podali na tvn 24 ,ze trwa akcja na miejscu. Tylko czemu ma to sluzyc tam u nich ? Widac presja tych okupujacych wall street i banki rosnie.
Oświadczenie prof.Rybińskiego na temat polskiej pożyczki dla MFW . Dobrze, że w Polsce mamy jeszczę mądrych i nie skorumpowanych przez system ekonomistów. [http://www.rybinski.eu/?lang=all] Oświadczenie w sprawie wykorzystania rezerw dewizowych December 14th, 2011 by rybinski / Posted in: Polityka monetarna
Niniejszym protestuję przeciwko udzieleniu przez Narodowy Bank Polski na życzenie rządu pożyczki z polskich rezerw walutowych dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego, co zapowiedział minister finansów. Protestuję z następujących pięciu powodów:
1. Nie istnieje żaden wiarygodny plan zatrzymania kryzysu finansowego. Wiadomo, że te pieniądze pójdą na pożyczki dla rządu Włoch, i podobnie jak w przypadku pożyczek dla Grecji zostaną zmarnowane. Mimo wysokiej obecnie wiarygodności kredytowej MFW, nie można wykluczyć, że w przyszłości Polska będzie musiała zaakceptować fakt, że nie odzyska części pożyczonych pieniędzy.
2. Pożyczka oznacza złamanie prawa unijnego, które zakazuje bankom centralnym finansowania rządów. Pożyczanie za pośrednictwem MFW nie różni się niczym od praktyki prania pieniędzy przez mafię narkotykową i wprowadzania ich potem do obrotu jako legalnych. W tej sprawie wypowiadał się Bundesbank, który odmówił udzielenia takiej pożyczki.
3. Poland jest ósmym najbardziej zadłużonym krajem świata o bardzo małych aktywach zagranicznych, nie powinno się zmieniać struktury tych aktywów na bardziej niekorzystną dla siebie w tak trudnej sytuacji.
4. Włosi mają ulokowane w bankach, na giełdzie i w innych aktywach finansowych ponad 3 biliony euro, są w stanie sami spłacić swoje długi. Jest żenujące i nieakceptowalne, że nie spłacają sami swoich długów, tylko wyciągają łapę po pieniądze biedniejszych krajów.
5. Taka pożyczka łamie zasady którymi kieruje się NBP inwestując rezerwy dewizowe.
Jeżeli rząd Polski chce udzielić pożyczki rządowi Włoch, za pośrednictwem MFW, to niech znajdzie te pieniądze w budżecie, albo sam pożyczy na rynku. Wtedy będzie to działanie zgodne z prawem, chociaż tak samo bezsensowne.
@Marek Miejscami sie nie zgadzam. Nie wspomniał o tym że pozyczka MFW jest spłacana w PIERWSZEJ kolejnosci bodajze, a w razie strzyżenia (haircut) nie stryze sie papierów MFW (tak było też w ostatnim przypadku grecji).
Ciekawy jestem co knuje SNB przy takich problemach z EURO. Może powiążą kurs z USD...
Według mnie jeżeli zacznie dziać się źle to i tak wszyscy rzucą się na franka. Przy kursie 1:1 to u nas byłaby niezła zadyma z zakredytowanymi. Już jest połowa kredytów pod wodą... a co dopiero przy CHFPLN = 4.5
Włochy właśnie oficjalnie przyznały że są w recesji. Oczywiście jest to spowodowane przez "czynniki zewnętrzne". Brzmi znajomo? Gdzie znajduje się to jądro ciemności? A na EUR/CHF pogrom amatorów "łatwego" i "pewnego" pozycjonowania pod interwencje banku centralnego. Do niedawna ta para była małą kotwicą spowalniającą zjazd na EUR/USD.
Bardzo ciekawy wykres!: http://blog.kimblechartingsolutions.com/2011/12/why-record-inflows-into-gold-could-be-suggesting-much-lower-prices-are-still-ahead/
KGHM przebił 105, politycy zarznęli tą spółkę. Ciekawe kto będzie pchał WIG20 na przyszłych hossach. Według Unibandito cena docelowa 111 a Societe celuje wyżej 121. Chociaż pojawiają się głosy, że wkrótce zwiedzimy rejony 80-90.
Liczba rozpoczętych budów mieszkań w listopadzie 2011 roku wzrosła o 12,6 proc. rdr, liczba oddanych do użytku mieszkań wzrosła rdr o 9,5 proc., pozwolenia spadły o 6,7 proc... to się nazywa niedopasowanie do obecnej sytuacji na rynku. Sam przymierzałem się do kupna w 2012 w ramach singla w RnS, ale coraz więcej znaków zapytania nad opłacalnością w długim terminie względem najmu, martwi zwłaszcza demografia i utrudniona mobilność. Chyba lepiej zostać z gotówką ale zobaczę ile wyniesie spadek cen w przyszłym roku. Przed inflacją i "umacnianiem" złotówki potrafię się i tak zabezpieczyć, przed ministrem finansów trudniej uciec mając nieruchomość na karku: kataster wisi nad rynkiem i chyba jedyną niewiadomą jest jego wysokość oraz ewentualne zwolnienia.
@SiP tak, jak jeszcze sobie przypomnę expose rudego fałszywca z 2007... tym razem też nie planuje nikogo oszukać, to sytuacja zewnętrzna WYMUSI zmiany. Trzeba im przyznać że się nie cackają i są skuteczni jeśli już coś postanowią: skok na GUS i na OFE (inny układ polityczny zostałby znokatowany przez to lobby), wygaszenie RnS, podwyżka VAT, wymuszenie poprzez KGHM "promocji" na WIG20 :-P Ciemny lud i tak wszystko kupi, gdy zobaczą zatroskane oblicze Słońca Peru w TV.
@TR Można zagrać pod odbicie. Mam nadzieję że sytuacji nie zepsuje Francja i jej negatywne paerspektywa dla ratingu.Moze bowiem zamulic rynki repo a zatem credit crunch. poziom 1.29 i okolice sa kluczowe dla euro usd.
Trafigura, one of the world’s largest commodities traders, has reported its best year ever, with profits surging above the $1bn mark as it benefited from “prolonged volatility” in commodities markets hit by the Arab spring and the Japanese earthquake. The Geneva-based company, which is owned by its employees, ranks as the world’s second-largest metals trader, behind Glencore, and is a top three oil trader, behind privately-owned Vitol and Glencore. Trafigura does not disclose its results publicly, but it revealed its financial performance in a note to bondholders obtained by the Financial Times. The trading house declined to comment.
Trafigura said that its net profit rose to $1.11bn in its fiscal year to the end of September, up 62 per cent from $689.7m in the same period of last year, and above the privately-held house’s previous record of $837m in 2009. Claude Dauphin, chief executive, said in a letter to bondholders that commodities markets “experienced prolonged volatility” over the course of 2011. “Social upheaval in Libya and Egypt led to a restriction in North African crude supply. In Japan, the catastrophic earthquake and resulting tsunami had a profound effect on global industrial production, the most important determinant of commodities markets.” “We will look back to 2011 as a year in which we played a leadership role in decisively balancing global supply and demand for raw materials,” he said. Trafigura said it also profited from growing volumes. It said it traded 2.3m barrels of oil a day, up 15 per cent from last year, and 11m tonnes of base metals, up 26 per cent, and expanded in coal and iron ore. The company said that its operating profit surged to $1.25bn, up 141 per cent from $518m the previous year. Revenues soared to $121.5bn, up from $79.2bn in 2010. The trading house warned that economic conditions in the new year would be difficult. “As we look ahead to 2012 we know the recovery of European and US economies will be, at best, slow in light of harsh fiscal austerity measures and bruised banking systems,” Mr Dauphin said, adding “the immediate future for emerging economies however is somewhat more dynamic.” Trafigura was founded in 1993 by a group of senior traders, including Mr Dauphin, who left Marc Rich & Co. Mr Dauphin owns less than 20 per cent of Trafigura while 500 senior employees control the rest. Two years ago the trading house was embroiled in a controversy about the disposal of oil products waste in Ivory Coast and obtained a super-injunction in London blocking the release of some of the details. Trafigura denied wrongdoing, although it later reached a settlement with those affected. The company has ruled out following rival Glencore, which sold shares in a $10bn initial public offering in London and Hong Kong earlier this year, and has vowed to remain privately held. Earlier this year it sold a 20 per cent stake in its oil terminals subsidiary Puma Energy to the Angolan state-owned company and said it was mulling a flotation of that business in London or Zurich.
Kurcze, cisną ostro w dół. Trzymam trochę długich właśnie ale ze stopem. Z takim pozycjonowaniem ciężko mi uwierzyć w jakies mega spadki. Nie zmienia to faktu że lawina zawsze moze byc wiec stopy to must.
Pozycjonowanie jak pod zwyżki, bo skoro takie niskie? 1/2 Investors in ‘Fetal Position’ Cut Bets as Goldman Sees Rally: Commodities Speculators reduced bets on commodities to a 31-month low on mounting concern that global economic growth is slowing as Goldman Sachs Group Inc. (GS) and Barclays Capital reiterated predictions that prices will gain. Money managers cut combined net-long positions across 18 U.S. futures and options by 9.6 percent to 532,521 contracts in the week ended Dec. 13, Commodity Futures Trading Commission data show. That’s the lowest since April 28, 2009. Wagers on gold dropped to an eight-week low and coffee holdings tumbled 60 percent, the most since August. Funds are less bullish after Moody’s Investors Service said it is reviewing Europe’s ratings and the International Monetary Fund said the region’s fiscal crisis is “escalating.” Europe accounts for 19 percent of global copper demand and consumes about one in six barrels of the world’s oil. Manufacturing in China, the biggest buyer of everything from nickel to soybeans, may contract for a second month, a private survey showed. “For most people, the fetal position is quickly becoming their portfolio position,” said John Stephenson, who helps manage $2.6 billion of assets at First Asset Investment Management Inc. in Toronto. “It could get a lot uglier.” The Standard & Poor’s GSCI Index of 24 commodities dropped 4.5 percent last week, the most since mid-September, led by industrial and precious metals. The gauge gained 0.5 percent to 621.11 at 1:29 p.m. in New York. The MSCI All-Country World Index fell 3.4 percent last week as more than $1.7 trillion was wiped off the value of global equities. The U.S. Dollar Index, a measure against six trading partners, climbed 2.1 percent. The yield on 10-year Treasuries dropped 21 basis points, or 0.2 percentage point, to 1.85 percent, according to Bloomberg Bond Trader prices. Avoid a Recession Goldman Sachs said in a report Dec. 1 that the world is likely to avoid a recession and maintained its “overweight” allocation to commodities, predicting a 15 percent return in the next 12 months. That is still the bank’s view, Sophie Bullock, a London-based spokeswoman for Goldman, said in an e-mail response to questions on Dec. 15. “We are cautiously positive on commodities, and that view hasn’t changed,” said Sudakshina Unnikrishnan, an analyst at Barclays Capital in London. A close balance between supply and demand across raw materials “could drive a strong price rebound in early 2012,” the bank said in a report this month. Bear Market Outlook The S&P GSCI gauge tumbled 19 percent since reaching a 32- month high in April. Cooling expansion in emerging markets will spur further declines for raw materials, according to Michael Aronstein, the investor who said in early May that commodities were entering a multiyear bear market. “People are just coming around to the understanding that things in the developing world are in a fairly serious retreat,” said Aronstein, the president of Marketfield Asset Management in New York, who correctly predicted the 2008 slump that drove the S&P GSCI down 66 percent in seven months.
2/2 Chinese factory output may decline for a second month in December as Europe’s debt crisis weighs on exports and home sales slide, preliminary results from a Markit Economics survey indicated on Dec. 15. In the euro area, manufacturing may contract for a fifth consecutive month, a separate report from London-based Markit Economics showed. Options traders are paying the most since August 2010 to protect against losses in Chinese stocks. The Asian nation’s gross domestic product will grow by 8.5 percent in 2012, down from 9.2 percent this year and 10.4 percent in 2010, according to the median estimate of 15 economists surveyed by Bloomberg. Economic Growth The euro dropped below $1.30 last week for the first time since January on signs of rising funding stress in the region. German Chancellor Angela Merkel said there is no easy solution to the crisis after rejecting an increase in the upper limit of funding for a permanent bailout program. “The macro outlook remains poor heading into 2012 with risks skewed to the downside,” Morgan Stanley commodity analysts led by New York-based Hussein Allidina said in a report Dec. 16. “We are in the early stages of a multiyear deleveraging and de-globalization cycle.” A crunch in financing for commodity trading, spurred by “aggressive, sustained European bank deleveraging,” may send raw-material prices plunging next year, Deutsche Bank AG said in a report Dec. 5. Commodity Funds Investors put $156 million into commodity funds in the week ended Dec. 14, according to data from EPFR Global, which tracks investment flows. Gold and precious metal net inflows were $738 million, while non-precious metal commodities had a net outflow of $582 million, said Cameron Brandt, the director of research at the Cambridge, Massachusetts-based research company. Funds trimmed their net-long position in gold by 11 percent to 135,117 contracts, the lowest since Oct. 18, the CFTC data show. Holdings have dropped in three of the past four weeks. Gold futures in New York slumped 6.9 percent last week, the most since Sept. 23, as a strengthening dollar curbed demand for precious metals as a haven. Bullion is headed for its first quarterly decline in more than three years. Traders are the least bullish on gold since July. Ten of 21 surveyed by Bloomberg expect the metal to gain this week, the lowest proportion since July 29. A measure of 11 U.S. farm goods showed speculators lowered bullish bets in agricultural commodities by 15 percent to 219,989 contracts, the lowest since March 2009. Investors boosted their bearish cocoa bets by 50 percent, and increased their net-short position in wheat by 11 percent, CFTC data show. “We have the perfect storm at several levels, with the European situation and slowing in China,” said Shonda Warner, the managing partner of Chess Ag Full Harvest Partners in Clarksdale, Mississippi, which oversees about $50 million of assets. “Emerging markets have been the engine of growth, and when they’re slowing, it’s really going to freak people out.”
Uuuaaa... ale gospodarka się dobrze czuje z drogą ropą... mamma mija :) Tak sobie myślę, kiedy zrealizować tą Lkę na ropie. S USDPLN, też trochę zarobił... jak jeszcze zaintereweniują to ja osobiście przeżyłem rajd Św. Mikołaja :) Pozostaje kwestia USDJPY... możliwe, że odbija jednak od oporu.
Mój sygnał na VIX zadziałał i od momentu w którym pisałem dał już zarobić prawie 18% na short. Po 2 poprzednich sygnałach tego typu były wzrosty przez ~rok. Skłaniam się ku tej wersji coraz bardziej.
@ikti obserwuję i gram na kontraktach Vix,zgadzam sie,że jesli wzrosty,wbrew powszechnej opinii, wystartują,to przekroczą w czasie i w wartości poziomy, o których dziś nawet nikt nie myśli... Z tym,że najbezpieczniejszym rynkiem pozostanie S$P500 pozdrawiam świątecznie
Wiem Witoldzie ,ze Ty od naprawde dluzszego czasu myslisz o tym wysokim poziomie ale wiekszosc rynkow nie idzie ta droga co nasz superman, ktory stara sie trzymac fason z zaskakujaco dobrymi danymi przedprezydenckimi. Nasz bohater sciagnal z calego swiata wielu inwestorow ostatnio do jednego woreczka. Ten woreczek to dopiero zabawa bedzie. Cyckanie do ostatniego dolca. Bardzo sprytny plan. Popatrz na plynnosci rynkow EM jaka kicha. W zasadzie wojek Sam po sciaganiu kasy wypada tez smiesznie ale przoduje. Nie pamietasz ostatnich reklam wizowych ? mieszkasz i pracujesz jak kupisz za odp. kwote mieszkanie z bagna nieruchomosci. Kto by sie nie skusil skoro tak dobrze usa stoja z danymi jakie podaja ? wszyscy do jednej beczki a odpowiednie rece ja wysadza nawet nie bedziesz czul kiedy.
Oczywiscie na fali optymizmu i ostatniej oazy spokoju jaka sa usa wszystko mozliwe. To sa mistrzowie w kreacji wszystkiego co dobre i zle. Zatem mysl i korzystaj z elastycznosci rynku.
@marcin1973 ":cześć czytaliście nowy wpis Białka ,kusi mnie ta jego wersja ,wszędzie ten pesymizm"
ODP. Czytałem. Nie zgadzam się do końca że panuje pesymizm. Nastroje są neutralne lub niedźwiedzie. Tak mówią oficjalne wskaźniki, zależy jaki weźmiesz.
Zgadzam się do jego wpisu i to piszę na blogu. Tylko że ja nie widzę hossy a odbicie. Wszystko zależy od europy, chin i druku.
tak towarzysz beleczka pomaga koledze z MF uniknąć zbilansowanego budżetu http://imageshack.us/photo/my-images/38/eurpln.png/ nic tylko korzystać. za rok już się to nie uda lecz nie ze względu na progi, które Kucharz zawsze może ominąć.
dzisiaj bez udzialu glownych DM mamy ciekawa sytuacje. Azja przy 0 , natomiast w europie przy bardzo niskim wolumenie wzrosty i to nie lada. Waluty rosna, eur/usd spada lekko. Bardzo ciekawe. Bundy troszke traca. Moze jakies pomysly od innych ? PS Wszystkiego naj naj w 2012.
witam Taka Bovespa patrząc od sierpnia sekwencja wyższych dołków daje nadzieję na mała hossę, czy jakieś tam trwalsze odbicie ,wyceny takiego ewz atrakcyjne ,dodatkowo z powodu mocnego usd do reala ,ja się przymierzam
SiP ja po ostatnich (jesiennych wtopach)bojący mocno jestem ,ale powoli jakieś rozeznanie robię , na nowej serii pszenicy się będę przyglądał ) Chociaż jak sobie te raporty i inne cuda przypomnę to mi sie odechciewa ps s ek jest dużo otwartych
Całkowicie się zgadzam z Witoldem hossa będzie - kiedyś, i bynajmniej nie w najbliższej przyszłości dodam od siebie ;> Póki co wpatruję się w Brazylie i Indie, one jako pierwsze weszły w bessę i ich zachowanie wybicie z obecnych formacji, bardzo obiecujących może dać około półroczne wyprzedzające info że warto się zakrecić wokół akcji.
Ja na dzień dzisiejszy cały czas w FI pieniężnych, z wyższych poziomów chciałem wejść w QeS, ale przy obecnych siedzę cicho spadnie, wejdę na chwilę QLev, wzrośnie QeS
oczywiscxie zmiana kierunku nie musi byc juz - spotkanie merkel + wyniki w usa, komus trzeba te na 2012 majace dac zarobic akcje rozdystrybuowac. I pierwsze zalozenie ,ze idzie recesja bedzie znowu trafne. Tylko trrzebabylo wycisnac tych pierwszych chetnych na besse. Ta sa stare jak swiat myk igrubych. Prosze nie mow Witoldzie ,ze nie wierzysz w grubych ;-0
SiP Widziałeś raport "UBS Technical Strategy 2012"? Przewidują "mniejszy" dołek pod koniec stycznia, górkę w marcu i TEN dołek latem 2012. Zgrywają im się cykle prezydencki, dekadowy i jeszcze inne. Ich prognozy zazwyczaj są ok. Co o tym myślisz?
wymeczylem raport no jak zawsze z ubs daje do myslenia. Zobaczymy jakie decyzje zapadna na szczycie jeszcze ale cudow nie powinno byc.
OdpowiedzUsuńJa cały czas uważam, że to ostatni moment na falę C, bo już kilka warunków spełnionych do startu cyklu hossy. Słabe rynki i słabe spółki poprawią dołki, mocne (DAX, SP500) nie. Spirala negatywnych informacji w TV, rekomendacji, cięć ratingów.. Mój target, przy którym opuszczam pokład krótkich to USDPLN ~ 3.6 .
OdpowiedzUsuńA - i ten wczorajszy wykres EURUSD, dzisiejsza pełnia - to daje do myślenia..
OdpowiedzUsuńja zdania nie zmieniam.
OdpowiedzUsuńA co powiecie na to:
OdpowiedzUsuńhttp://advisorperspectives.com/dshort/guest/John-Carlucci-111208-The-Great-Repression.php
Dedek to odpowiada mojemu L shape jak pisalem ,zatem sporo do zejscia i stagnacja przez lata. To ma sens.
OdpowiedzUsuńpoziomy i wszystko wypisz wymaluj jak na mojej rozpisce z poczatku roku.
OdpowiedzUsuńW sumie jakby popatrzeć na DAX:
OdpowiedzUsuńhttp://stooq.pl/q/?s=^dax&c=5y&t=c&a=lg&b=0
to technika wzorcowo by zagrała, gdyby spadł szybko na 4700. Ropka by pękła, akcje mocno w dół na fali C i można zaczynać nowy cykl.
tak Dax robi to naprawde idealnie do tego co mam wymalowane dopasowal sie w 95%. Gorzej z usakami no ale gruby pada ostatni ( i sciaga do siebie kapital + wizy za kase itp ), regula jak widac dziala. Powiem Ci Dedek ,ze my tez komponujemy sie w moje slupki jak trzeba, chinczycy tez w zasadzie wiekszosc ale dax ideal.
OdpowiedzUsuńTrochę nie w temacie, ale też dość istotne:
OdpowiedzUsuńhttp://makro.pb.pl/2528937,60113,trzeci-rok-z-rzedu-przejadamy-rezerwe
wszystko jest w temacie maxio. ok.
OdpowiedzUsuńod kwietnia w dół chiny BB share -30% , Rosja RTS -30%, Wig -23% widać od kogo sie przesuwa zaraza ze wschodu na zachod :-) Chinczycy ostatnio mieli sesje po -3% kiedy reszta robila swoje, Rosja dolaczyla po Chinach. Przodujacy grubas jeszcze chce pokazac sile. Zegar tyka.
OdpowiedzUsuńSPx od szczytu -8,5% na dzis dzien. Myslicie ,ze ta spadajaca reszta wyrowna ? Czy grubas dorowna do reszty ? zazwyczaj reszta rownala ale teraz nie jest jak kiedys.
OdpowiedzUsuńTO samo publikowal tez Spin miesiace temu skad sie zaczelo. SPin jezeli sie myle popraw :-)
OdpowiedzUsuńczy tak malo blogowiczow czy malo pomyslow na publikacje ? :-) jest tam ktos ? :-)
OdpowiedzUsuńIndex instytu ZEW ( kto jak tam w swojej terminologii uwaza za wazny/niewazny) poziomy bliskie jak obecnie mial na przelomie maj/wrzesien 2008 zatem przed zwalka. Jestesmy praktycznie juz na takich poziomach jak wtedy a podbitka akcyjna byla wlasnie w tym okresie mimo fatalnego odczytu indeksu.
OdpowiedzUsuńhttp://www.macronext.pl/makro-d-13-12-2011-all
OdpowiedzUsuńwykresik na kliknieciu w okienko obok danych ZEW. Przesledz Piotrze i ocen jak ksztaltowalo sie to w korelacji z DAX.
sami ocencie prawdomownosc i terminy tych artykolow dla inwestorow to zaden spisek a nie realizujace sie celowe scenariusze znane nam od lat ( pokaze linki jakie sobie zgromarzilem od kwiecein - pazdziernik )
OdpowiedzUsuństare oklepane ze szczytu gield z maja 2011 z wielu wschodzacych rynkow a potem po 2-3 tygodniach na usakowie
http://forsal.pl/artykuly/504982,inwestuj_w_akcje_gielda_moze_chronic_przed_inflacja.html
sprzed dolka 04.10,2011
ach to przegapilem wybitnie ,ze przytrzymaja za mordy poziomy i wybija
http://www.parkiet.com/artykul/1101447.html
obecnie
31.10.2011
http://forsal.pl/artykuly/567609,pioneer_rynki_wschodzace_dadza_zarobic.html
tak BB share i RTS pokazuja ,ze zarobic mozna wlasnie od 31.10 :-)
19.11.2011
http://forsal.pl/artykuly/561701,blackrock_akcje_dadza_zarobic_wiecej_niz_obligacje.html
reklama obecna na wielu portalach
www.moneymakers.pl/lp/ppc-okazja.jsp?gclid=CMaM_YH-8KwCFdQPfAodAXQTvQ
zarabiamy na spadkach obligacji hmmm nagonka na short
http://serwis-inwestora.pl/fundusze-inwestycyjne/obligacje-czy-juz-mozna-zarabiac-na-spadkach
musicie wiedziec ,ze po takich infach zaraz rynek robi swoje zajmuje to 1 - kilkunastu dni czy paru tygodni i potem robia sprawdzam. Bardz proste wskazniki.
pz na 2011
OdpowiedzUsuńhttp://forbestadvice.com/Money/Gurus/DonaldBradley/BradleyTurnDates2011.html
pz na 2012
http://forbestadvice.com/Money/Gurus/DonaldBradley/BradleyTurnDates2012.html
@dzięki "marku" za Bradleya.
OdpowiedzUsuń:) si si :)
OdpowiedzUsuńzachecam innych do wrzucania ciekawych rzeczy , korelacji itp wykresow. Ostatnio jakos slabo to wyglada na blogach ze strony uczestniczacych w duskusji bo do autorow postow zawsze wszystko na czas i na miejscu i w duzym zakresie info. Pozdrawiam
Likwidacja pozycji na złocie jak się patrzy, jak tego szybko nie wyciągną to wodospad nadal możliwy.
OdpowiedzUsuńNa złocie powinnismy pójść na 1610 i tam się powinno rostrzygnąc. Przez kluczową SMA 144 już przeszli na dziennym.
OdpowiedzUsuńSprowokuje "dołek" ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.filmweb.pl/film/Grinch+%C5%9Bwi%C4%85t+nie+b%C4%99dzie-2000-1429
Z kiedy są brane dane walut do wyliczenia naszego zadłużenia?
OdpowiedzUsuńCzyżby z interwencją czekali na odpowiedni moment?
Na 4,6 na EURPLN? Czy na 3,7 USDPLN :)
PS. W tym celu chętnie bym otworzył krótkie na ww.
OdpowiedzUsuń@Kecaj84
OdpowiedzUsuń3,7 na usdpln ,czemu nie:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/vmgH--yZ5teIDdF6oZTkoNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
A co to za wystrzał na ropie? Chcą wszystkich dobić? :)
OdpowiedzUsuń@kecja84
OdpowiedzUsuńBliski wschód...
tam sie naprawde kotluje teraz na wschodzie. Z ta ropa to naprawde zagadka. Moze ktos ma jakies inne pomysly niz moze bliski wschod ?
OdpowiedzUsuńDzis dzien z Fedem wiemy jak wyglada wlasciwa wycena rynku na nastepny dzien. Zaraz bedzie raport zobaczymy co tam Ben zamierza.
OdpowiedzUsuńswiezutkie
OdpowiedzUsuńusaki przewalaja sily z iraku pod syrie , dlatego interwencja sie szykuje ( dni Syrii widac policzone, Libie uwalili, teraz Syria , no i zostanie Iran ale to nie takie latwe )
http://www.debka.com/article/21564/
dlatego ropa tak swiruje
Z Fedem po staremu jak i w unii. Bez pras drukarskich , no a znowu liczyli ,ze bedzie ? :-)
OdpowiedzUsuń@Marek
OdpowiedzUsuńtylko nie mądrzy liczyli na QE3 przed świetami. Jeśli ma być to w H1 2012 i to też nie wiadomo jak dla mnie bo PKB daje lekko radę, inflacja ok (aQE powstało by zapobiec deflacji).
Złoto zmierza do kluczowego wsparcia 1600-1610. Pytanie co dalej?
Mam przebłysk ze zjazdem deflacyjnym.
any ideas?
SIp a o czym trabie od maja ? deflacja !
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj co pisalem o usakowie , ja wiem ze takie wypociny ale mysle jak prosty inz :-) ale pod ekonomie. Moj znajomy zamknol biznes ( import z chin ) ceny wieksze w chinach jak w polsce , musial robic zeby sprzedac cokolwiek. Jest zastoj spory. Chyba ,ze ktos ma w pytke marze to ok ale rzedu 50% - siadla mu momentalnie i doplacac zaczol. Porazka.
OdpowiedzUsuńPiotr przypomnij sobie moje wypocinki ;-)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej inflacji jaka jest teraz po dodruku to popyt , ktory juz jest slabiutki w usa po takich wyprzedazach takie dane - ograniczylby popyt jeszcze bardziej. Ludzie juz nie wkrecaja sie w konsumpcjonizm jak kiedys. bernancke wie o co chodzi i tego nie zrobi. Popyt padlby na pysk. No zawsze ktos tam kupuje bo taniej nei bedzie.
OdpowiedzUsuńa wiekszosc uwieziona jest na kredytach jak na smyczy i skupia sie na podstawach przynajmniej w polsce bo rozmawiam ze znajomymi, malo kto ma gotowke , malo kto. Kazdy jedzie na kredycie a jak przyznasz sie ,ze ma sz gotowke to jak ty to robisz ,ze masz. No masakra
OdpowiedzUsuńco do złota nie mam pomysłow , ropa wyjasniona ( chyba ), zloto wychodzi na zwykla surowke. Wkrecono ludziom jako zabezpieczenie przed inflacja jak akcje a tutaj zonk. Zyski z tych aktywow dadza zastrzyk instytucjom i naped pod przyszla hosse. Ludziki znowu zostana na gorce bo ile od poczatku roku zostalo wkreconych przeciez. Sam pamietasz art. i nagonki.
OdpowiedzUsuńSIp a widziales ,ze kwoty w gotowce powyzej 1 tys euro maja zniknac hmmm - pozbycie sie szarej strefy no pieknie ale czy tylko ? nie snujesz innych zamyslow ? :-)
OdpowiedzUsuń@marek
OdpowiedzUsuńWkrecono ludziom jako zabezpieczenie przed inflacja jak akcje a tutaj zonk.
Jak na razie ktoś kto kupił złoto na na początku roku ma jeszcze spory zapas wiec spokojnie. Ale sytuację trzeba uważnei obserwować.
http://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=1y&t=l&a=lg&b=0
@marek
OdpowiedzUsuń"SIp a widziales ,ze kwoty w gotowce powyzej 1 tys euro maja zniknac hmmm - pozbycie sie szarej strefy no pieknie ale czy tylko ? nie snujesz innych zamyslow ? :-)"
Te plany są stare:
http://www.mf.gov.pl/_files_/instytucje_finansowe/akty_prawne/program_rozwoju_obrotu_bezgotowkowego_w_polsce_na_lata_2010-2013.pdf
http://gospodarka.dziennik.pl/twoje-finanse/artykuly/315341,rostowski-konczy-z-gotowka-chce-tylko-kart.html
Masz na myśli coś świeższego?
Intervention risk on the rise and how to play it
OdpowiedzUsuńPolish CPI and current account balance will be released today at 13:00. Inflation is expected to accelerate to 4.5% y/y in Nov. from 4.3%. Meanwhile, the current account balance should post another large deficit of EUR1.9bn in October.
The combination of a high inflation and large current account deficit (about 5% of GDP) is not PLN-supportive. EUR-PLN is under strong upside pressure and may rise up to 4.60 (April 2009 high). However, the risk of FX intervention is strongly on the rise. As the year-end is approaching, Poland needs to protect its currency for the debt calculation. The government assumed EUR-PLN at 4.35 for year-end to maintain the debt to GDP ratio below the threshold of 55%. Even with a slightly higher EUR-PLN, the debt target wouldn’t be threatened. Nevertheless, Poland has not the luxury to let the currency getting out of control. The MoF (debt target) and the NBP (inflation target) have common interest to intensify interventions in order to contain EUR-PLN rise.
An interesting way to play this “intervention story” is to be long PLN-CZK. The CNB is indeed happy with a weak currency as it eases monetary conditions without cutting the already extremely low repo rate. PLN-CZK is also at attractive levels.
M. Toprak – EMEA FX Strategy
HSBC Global Research
Chybil
OdpowiedzUsuńNo tak masz racje , troszke przekolorowalem :
cos na sen ze skoku :
Szewczak: Polacy zapłacą podwójnie
Wbrew temu, co twierdzi premier Tusk, w sprawie euro można wybrać podwójnie źle: i hańbę, i rachunek do zapłacenia za balowników, a przecież i przed, i po euro też jest życie.
Niektóre kraje po cichu szykują scenariusz awaryjny. Coraz częściej mówi się o tym, że niektóre europejskie kraje przygotowują się do druku własnego pieniądza. Kto ma prasy drukarskie pod parą, ten skorzysta – kto pierwszy, ten lepszy – ostatni stracą na wymianie euro, dla wszystkich nie wystarczy.
Nie można wykluczyć, że Niemcy grają dziś na czas, żeby właśnie przygotować się na czarny scenariusz, ich banknoty będą uprzywilejowane. Grecy, podobnie jak Portugalczycy, masowo wypłacają pieniądze z banków. Grecy tylko w X-XI br. wypłacili ok. 15 mld euro, mają na kontach w bankach zaledwie 150 mld euro, choć za granicą, głównie w USA i Szwajcarii, trzymają ponad 600 mld euro. Polacy odwrotnie: wpłacają do zagranicznych banków w Polsce.
Ceny londyńskich nieruchomości idą w górę. Rozsądni i przewidujący kupują norweską koronę i kanadyjskiego dolara. Niemcy, tak jak Włosi, przestają wierzyć w moc giełdy i wycofują pieniądze zainwestowane w akcje we Frankfurcie czy Mediolanie, a chodzi o setki miliardów euro. Brytyjskie ambasady mają plan awaryjny ewakuacji obywateli Królestwa z Europy na wypadek upadku euro, runu na banki i zamieszek. Analitycy szwajcarskiego banku UBS zalecają w przypadku rozpadu strefy euro kupowanie kamieni szlachetnych, puszek z jedzeniem i broni małego kalibru (Szwajcarzy duży kaliber mają już w domach).
Unia Europejska i strefa euro potrzebują na ratunek dziś blisko 4 bln euro, a mówi się o oszczędnościach rzędu… 200 mld euro. Nowy włoski rząd Montiego dokonał drakońskich cięć na 30 mld euro, ale Włochom w I połowie przyszłego roku potrzeba minimum… 300 mld euro, a ich łączne długi to blisko 2 bln euro!
Na „ostatniej wieczerzy” w Brukseli ustalono prawie wszystko – z wyjątkiem tego, kto ma zapłacić te astronomiczne długi. Pogłębiono integracje bankrutów i zyskano kilka miesięcy. Patent eurostrefy polegający na tym, żeby niemieckie banki pożyczały pieniądze Hiszpanom i Portugalczykom na kupno mercedesów, a francuskie banki Grekom na kupno łodzi podwodnych, a potem żeby kraje Południa zlikwidowały własne deficyty i spłaciły własne długi, właśnie padł nieodwracalnie. Teraz będzie nowa zasada: kto nie płaci, ten nie je. Europejskie rządy kłamią i manipulują wskaźnikami, oszukują własne społeczeństwa. Banki to dziś istne piramidy finansowe, realnie zagrożone bankructwem, upiększające dane, inwestujące w kasyna, wesołe miasteczka, piorące pieniądze mafii i dyktatorów, fałszujące bilanse i ukrywające straty. Tylko w przyszłym roku będą potrzebować co najmniej ok. 500 mld euro.
Eurobożek zaćmił umysły decydentów, złotouści łajdacy nie tylko w Polsce powtarzają idiotyzmy – euro albo śmierć, a przecież i przed euro (2002 r.) i po euro (2012 r.) też było i będzie życie. Zbyt często w Unii i na świecie stosowano rady ekonomicznych guru pokroju Nikodema Dyzmy. Wypuszczano zbyt wiele akcji ”banku zbożowego” zabezpieczonego kwitami na węgiel, tyle tylko, że węgla nikt nie ma – jest tylko węglarz z siedmiorgiem dzieci, któremu nie starcza do pierwszego. Mamy dziś nie tyle unię stabilności finansowej, co unię płacenia długów za rozrzutników i bankrutów, a frajerów – jak widać na naszym przykładzie – nie brakuje. W dziele zniszczenia Unii euro okazało się skuteczniejsze od dywizji pancernych. Pomysły na więcej integracji w UE forsowane przez Tuska i Rostowskiego czy Sikorskiego przypominają stary dowcip o alkoholiku, który z chorą wątrobą zgłasza się do lekarza, a ten oświadcza, że to wyłącznie z powodu nadużywania alkoholu. Jaka rada? Więcej się towarzysko integrować i więcej spożywać.
Ostatnia faza umierania i marskości eurolandu właśnie się rozpoczęła. Głupcy wierzą, że stosując dietę cud dla własnych emerytów i konsumentów, uratują pacjenta. Nawet mały unijny Cypr doszedł do wniosku, że lepiej pożyczyć w Moskwie, niż zdać się na euroratunek. Eurooszczędności zabiją nie tylko euro, ale i gospodarkę strefy euro. Europejska recesja uderzy w cały świat i globalną gospodarkę. Amerykanie dobrze czują pismo nosem.
OdpowiedzUsuńWyjątkowo mizerna intelektualnie i słaba profesjonalnie obecna rządowa polska ekipa jak w transie powtarza zaklęcia o ratowaniu euro i dopłacaniu do bankrutów. Jakby zapomniała, że już za miesiąc trzeba będzie pożyczyć na przyszły rok rekordowe 176 mld zł, więcej niż w kryzysie 2008–2009, że unia dyscypliny finansowej to dla polskich przedsiębiorców murowana podwyżka CIT z 19 proc. do ok. 23-24 proc. (średnia strefy euro). Dla konsumentów polskich może to oznaczać likwidację obniżonych preferencyjnych stawek VAT na żywność, leki, książki 5 i 8 proc. oraz jednolitą stawkę na poziomie 19–22 proc., czyli totalną drożyznę. Likwidacja rent wdowich, zmiana systemu rent na system kapitałowy, czyli propozycja dla młodych po wypadku – renty w wysokości np. 50 zł. Emeryci dostaną w 2012 r. podwyżki w ramach waloryzacji w wysokości 68 zł, ale dołożą do greckich, włoskich, portugalskich emerytur ładnych kilka tysięcy (7 mld europomocy w ramach składki do MFW dla europejskich bankrutów). Czyżby minister Rostowski uwierzył, że skoro mamy już ponad 50 tys. polskich milionerów i to w dolarach, to nasza hojność nie zna granic? A przecież ryzyko niewypłacalności Polski systematycznie rośnie: CDS–y na pięcioletnie obligacje to już blisko 330 pkt., obligacje 10–letnie kosztują 6,1 proc., złoty stracił zaś 12 proc. w stosunku do słaniającego się na nogach euro. Ponad 6 mld euro wyrzuciliśmy już w błoto (tylko w tym roku) na interwencje walutowe, a worek rezerwy dewizowej rozwiąże się dopiero pod koniec grudnia; 1 mln zarejestrowanych bezrobotnych w kraju to ludzie do 34. roku życia. Deficyt sektora finansów publicznych mamy jak Grecja (ok. 9 proc., jeśli policzyć długi poukrywane przez Ministerstwo Finansów), zadłużenie właśnie przekracza konstytucyjne 60 proc. do PKB liczone według metodyki unijnej.
Długi eurostrefy są nie do spłacenia, trzymajmy się z dala od zadżumionej strefy, tym bardziej, że choroba toczy już nas samych od środka. Problem w tym, że złotoustych łajdaków i pożytecznych idiotów ci u nas dostatek. W świecie ekonomicznych absurdów Polska jest w zdecydowanej czołówce.
Janusz Szewczak
Autor jest głównym ekonomistą SKOK
@cybil
OdpowiedzUsuń"@marek
Wkrecono ludziom jako zabezpieczenie przed inflacja jak akcje a tutaj zonk.
Jak na razie ktoś kto kupił złoto na na początku roku ma jeszcze spory zapas wiec spokojnie. Ale sytuację trzeba uważnei obserwować.
http://stooq.pl/q/?s=xaupln&c=1y&t=l&a=lg&b=0"
Złoto w PLN to ciekawy przypadek. Jeśli bowiem jest Risk On, dolec tanieje, złoto drożeje to w złotówkach idzie do góry o ile szybciej drożeje od taniejącego dolara.
W Risk off jest podobnie bo nawet jak dolar rośnie (USDPLN), a złoto tanieje, to najczesciej szybciej dolar rosnie jak złoto tanieje.
W PLN to ja to często widziałem jako perfect hedge:)
pewnie i przekolorowany artykul jak wiele ale poczytac mozna co tam piszczy.
OdpowiedzUsuń@MArek
OdpowiedzUsuń"SIp a o czym trabie od maja ? deflacja !"
A co ja mówię? To samo, jeśli nie ma Qe3. Ciągle powtarzam że nie ma prawdziwego LSAP. H1 2013 <- tu już nie byłbym pewny, jest możliwy. Zobaczymy po danych z grudnia i rozstrzygnięciach w styczniu.
Na ogłoszenie QE3 to raczej wybiorą spotkania dwu dniowe.
2012 FOMC Meetings
January 24-25
March 13
April 24-25
June 19-20
July 31
September 12
October 23-24
December 11
W styczniu też byl nie liczył na QE3. Prędzej kwiecien 2012.
W styczniu jest mozliwe LSAP jak by sie EMU posypała mocniej oraz wszystkie EM. Zwroc uwage ze sporo EM juz obniza stopy jak Brazylia, Chiny itd
zgoda zgoda wiem wiem :-)
OdpowiedzUsuńja obstaje przy L shape , dodrukow dlugo nie bedzie ( lata stagnacji ).
niedawno znajomy kupowal laptopa i Pani juz laptopow nie ma bo sklep padl i kase trzyma i na policje poprzez allegro
OdpowiedzUsuńnastepne kwiatki
Sa firmy ktore proponuje zloto z dostawa 60 dni roboczych. To prawie 84 dni kalendarzowe.
Zloto sie sprzedaje do 20% ponizej cen fabrycznych.
nastepnie taka firma plajtuje i przepada pare mln zl.
Prosze poczytac komentarze:
http://allegro.pl/show_user.php?search=Baca_rb
a o to przedmioty z aukcji
OdpowiedzUsuńhttp://xarchiwum.pl/sztabka-zlota-1oz-999-9-pamp-fvat-tylko-16-godzin-i1811122108.html
srednie krajowe dla zlotka.
http://biznes.onet.pl/duza-siec-drogerii-w-tarapatach-finansowych,18572,4965614,1,prasa-detal
OdpowiedzUsuń@Marek
OdpowiedzUsuńSzewczak jak zwykle dosadnie, w kierunku elektoratu PiS i Radai MAryja. Ogólnie sporo ma racji ale za dużo Zero Hedge czyta:)
no dlatego do wlasnej oceny czego za duzo a czego za malo :-) Nie posadzac mnie prosze o jakies poparcie ala PIS ! nic z tych rzeczy ! artykul ze skoku :-)
OdpowiedzUsuńSIP lokowales cos w Optimie ? mam zle przeczucia do Rabobanku.
@Marek
OdpowiedzUsuńNie mam nic w Optmimie, RAbo to holendrzy - rolnictwo. To byli ostatni co mieli AAA ratingdopiero im z tydzien dwa temu obcieli:
http://www.reuters.com/article/2011/11/30/us-rabobank-rating-idUSTRE7AT0UP20111130
co z nimi złego?
Nie chodzi mi o to czy Ty za PiS czy nie. On tylko w taki bębny wali, tzn czasami przekręca i trzeba uważać.
Ja nigdy nie słyszałem co Szewczak zaleca - jakie reformy i co i jak? słyszałeś?
No to jestem w czarnej. Mam jakies 30-40 raportów na 2012. Nie wiem gdzie ręcę włożyć. Może ktoś to ogarnie i zreferuje :)?
OdpowiedzUsuńjak w 2010 na 2011:
http://stojeipatrze.blogspot.com/2010/12/investment-outlook-2010-przypomnienie.html
Acha 2011 tutaj, tamto było przypomnienie:
OdpowiedzUsuńhttp://stojeipatrze.blogspot.com/2010/12/investment-outlook-2011-konsens.html
@SiP
OdpowiedzUsuńA co sądzisz o USDJPY?
Dochodzi do linii wieloletniego oporu.
1.29- MEGA ważne wsparcie
OdpowiedzUsuńRuneło już srebro ze wzrostem dolca. Srebro na 29 wsparcie
Alez musi byc parcie na spadki eurusd, skoro takie jest zle wypozycjonowanie graczy.
@kecaj84
OdpowiedzUsuńPoluje na niego na długo, mam tylko małą pozycję. Ciągle marzy mi się "life trade" np na 100 usdjpy :)
Biorąc pod uwagę sytuację japonii, a bedzie coraz gorzej to bym wcale tego nie wykluczał
Chiny codziennie nowe minima wybijają.
OdpowiedzUsuńNawet przejechały długoterminowe wsparcie po dołkach 2005 i 2008...
@Kecaj84
OdpowiedzUsuńzaraz zaraz
jakie dołki 2005 i 2008?
ideks A i B?
http://stooq.pl/q/?s=%5Eshc
http://stooq.pl/q/?s=%5Eshbs
Zamierzam napisać od paru dni o yuanie (CNY, CNH) i problemach z nim bo gotówka ucieka z chin i jest małą panika.
Composite. Wykres tego B-share wygląda na jakiś mało płynny.
OdpowiedzUsuńChina’s Rising Capital Outflow Could Lead to Economic Collapse
OdpowiedzUsuń"[...] the country’s first decline since December 2007."
"But nowadays, it’s possible that wealthy Chinese are not planning on going back to China at all. They are leaving China for real: they transfer their money abroad before they leave China."
http://www.theepochtimes.com/n2/china-news/chinas-rising-capital-outflow-could-lead-to-economic-collapse-157515.html
A takich przyczyn to bym się nie spodziewał...
+ Obecnie silny opór na EURPLN 4,6...
OdpowiedzUsuńSP. Złoto prawie na 1610...
OdpowiedzUsuńAleż emocje... giełdy nie spadają za mocno... ale na surowcach to jest jakiś wyścig :)
OdpowiedzUsuńtestujemy mega wsparcia 1.29 eurusd i zloto 1600.
OdpowiedzUsuńVIX jakoś nie podziela paniki. Mam mały system na nim, który dość dobrze przewidywał dołki na giełdach w ostatnich kilku latach i wczoraj dał sygnał na shorcenie VIXa. Poprzednio takie sygnały były 2010.07.23 i 2009.04.17
OdpowiedzUsuń@itki
OdpowiedzUsuńShorcenie VIXa to jego spadek, czyli spadek paniki?
Znaczy to tyle, że przewidujesz spadek/stałą zmienność i sprzedajesz VIX, czyli ubezpieczenie. Zarabiasz na standardowym backwardation na VIX.
OdpowiedzUsuńW skrócie: tak, spadek paniki.
OdpowiedzUsuńSam przyznaje, że ciężko mi uwierzyć, że system się nie myli, i otwierać longi, ale shorty zamknąłem.
OdpowiedzUsuń1566 na złocie 55 sma ema na tygodniówce. Tam złapie ze stopem długie.
OdpowiedzUsuńbomba w credit swisse w New York , live !
OdpowiedzUsuńale cyrki :-)
OdpowiedzUsuń@marek
OdpowiedzUsuńtu sie nie ma z czego cieszyc:( to smutne. rosnie radykalizm:(
no w sumie tak ale podali na tvn 24 ,ze trwa akcja na miejscu. Tylko czemu ma to sluzyc tam u nich ? Widac presja tych okupujacych wall street i banki rosnie.
OdpowiedzUsuń@Kecaj84
OdpowiedzUsuńdzieki za linka o Chinach!
Złoto, wsparcie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.thetrader.se/wp-content/uploads/2011/12/gold14dec2.png
ciekawe że 1530 to rynek niedzwiedzia na zlocie!
http://www.bloomberg.com/news/2011-12-13/death-of-gold-bull-market-seen-by-gartman.html
Ogromne ssanie w tym tygodniu na obligacjach powoli dobiega końca. po tych aukcjach więcej luzu do końca roku.
OdpowiedzUsuńOświadczenie prof.Rybińskiego na temat polskiej pożyczki dla MFW . Dobrze, że w Polsce mamy jeszczę mądrych i nie skorumpowanych przez system ekonomistów. [http://www.rybinski.eu/?lang=all]
OdpowiedzUsuńOświadczenie w sprawie wykorzystania rezerw dewizowych
December 14th, 2011 by rybinski / Posted in: Polityka monetarna
Niniejszym protestuję przeciwko udzieleniu przez Narodowy Bank Polski na życzenie rządu pożyczki z polskich rezerw walutowych dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego, co zapowiedział minister finansów. Protestuję z następujących pięciu powodów:
1. Nie istnieje żaden wiarygodny plan zatrzymania kryzysu finansowego. Wiadomo, że te pieniądze pójdą na pożyczki dla rządu Włoch, i podobnie jak w przypadku pożyczek dla Grecji zostaną zmarnowane. Mimo wysokiej obecnie wiarygodności kredytowej MFW, nie można wykluczyć, że w przyszłości Polska będzie musiała zaakceptować fakt, że nie odzyska części pożyczonych pieniędzy.
2. Pożyczka oznacza złamanie prawa unijnego, które zakazuje bankom centralnym finansowania rządów. Pożyczanie za pośrednictwem MFW nie różni się niczym od praktyki prania pieniędzy przez mafię narkotykową i wprowadzania ich potem do obrotu jako legalnych. W tej sprawie wypowiadał się Bundesbank, który odmówił udzielenia takiej pożyczki.
3. Poland jest ósmym najbardziej zadłużonym krajem świata o bardzo małych aktywach zagranicznych, nie powinno się zmieniać struktury tych aktywów na bardziej niekorzystną dla siebie w tak trudnej sytuacji.
4. Włosi mają ulokowane w bankach, na giełdzie i w innych aktywach finansowych ponad 3 biliony euro, są w stanie sami spłacić swoje długi. Jest żenujące i nieakceptowalne, że nie spłacają sami swoich długów, tylko wyciągają łapę po pieniądze biedniejszych krajów.
5. Taka pożyczka łamie zasady którymi kieruje się NBP inwestując rezerwy dewizowe.
Jeżeli rząd Polski chce udzielić pożyczki rządowi Włoch, za pośrednictwem MFW, to niech znajdzie te pieniądze w budżecie, albo sam pożyczy na rynku. Wtedy będzie to działanie zgodne z prawem, chociaż tak samo bezsensowne.
witam wszystkich ,awaria kompa i brak czasu zaległości niezłe
OdpowiedzUsuńSiema
OdpowiedzUsuńDo lektury :-) a ja spioch:-)
witam ,miło że ktoś czuwa ;
OdpowiedzUsuń@Marcin1973
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
@Marek
Miejscami sie nie zgadzam. Nie wspomniał o tym że pozyczka MFW jest spłacana w PIERWSZEJ kolejnosci bodajze, a w razie strzyżenia (haircut) nie stryze sie papierów MFW (tak było też w ostatnim przypadku grecji).
Zgadzam sie najbardziej z 4, potem 2.
Co to będzie co to będzie.
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem co knuje SNB przy takich problemach z EURO. Może powiążą kurs z USD...
Według mnie jeżeli zacznie dziać się źle to i tak wszyscy rzucą się na franka. Przy kursie 1:1 to u nas byłaby niezła zadyma z zakredytowanymi. Już jest połowa kredytów pod wodą... a co dopiero przy CHFPLN = 4.5
PS. mam jakieś takie przeczucie, że USDJPY jednak wybije tym razem jak się wszyscy zapakują w USD.
OdpowiedzUsuńZnaczy, że w USDJPY górę? W takim wypadku to by ci wszyscy siedzący w USD zarobili.
OdpowiedzUsuńChyba podatek dla KGHM znowu się nie spodoba :)
OdpowiedzUsuńKiedy trzeba mieć akcje, żeby dostać dywidendę?
Włochy właśnie oficjalnie przyznały że są w recesji. Oczywiście jest to spowodowane przez "czynniki zewnętrzne". Brzmi znajomo? Gdzie znajduje się to jądro ciemności?
OdpowiedzUsuńA na EUR/CHF pogrom amatorów "łatwego" i "pewnego" pozycjonowania pod interwencje banku centralnego. Do niedawna ta para była małą kotwicą spowalniającą zjazd na EUR/USD.
Na KGHM lecą seryjnie na sprzedaż spore paczki PKC. Pojawili się też pierwsi łapacze noży.
OdpowiedzUsuńNiżej niż 105 nie spadnie :)
OdpowiedzUsuńUSDJPY mnie na SL wysadził. Not this time :)
Nowe Certy Rajfajzena
OdpowiedzUsuńhttp://www.gpw.pl/certyfikaty_knock_out
http://inwestycje.pl/wiadomosci_gieldowe/GPW-poszerza-wachlarz-produktow-strukturyzowanych;150332;0.html
Czy dobra aukcja obligacji hiszpanskich to wynik LTRO ECB?
OdpowiedzUsuńhttp://ftalphaville.ft.com/blog/2011/12/15/802151/how-big-could-the-sarko-trade-go/
Bardzo ciekawy wykres!:
OdpowiedzUsuńhttp://blog.kimblechartingsolutions.com/2011/12/why-record-inflows-into-gold-could-be-suggesting-much-lower-prices-are-still-ahead/
KGHM przebił 105, politycy zarznęli tą spółkę. Ciekawe kto będzie pchał WIG20 na przyszłych hossach. Według Unibandito cena docelowa 111 a Societe celuje wyżej 121. Chociaż pojawiają się głosy, że wkrótce zwiedzimy rejony 80-90.
OdpowiedzUsuńTak. Ale w przypadku gdy okaże się że dywidenda będzie "Od 3mld"... to wyjdzie prawie 15%. To będzie strzał w górę.
OdpowiedzUsuńhttp://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-warto-inwestowac-w-nieruchomosci-Kryzys-sprzyja-inwestycjom-2454902.html
OdpowiedzUsuńzatem złoto i mieszkania :-)
@marek
OdpowiedzUsuń" raportu przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini "
To ten sam co się najbardziej myli w sondażach i "exit pollach" w wyborach hahaha
si si :-) Homo Homini :-)
OdpowiedzUsuńno to wiadomo jak long term powinno byc.
Liczba rozpoczętych budów mieszkań w listopadzie 2011 roku wzrosła o 12,6 proc. rdr, liczba oddanych do użytku mieszkań wzrosła rdr o 9,5 proc., pozwolenia spadły o 6,7 proc... to się nazywa niedopasowanie do obecnej sytuacji na rynku. Sam przymierzałem się do kupna w 2012 w ramach singla w RnS, ale coraz więcej znaków zapytania nad opłacalnością w długim terminie względem najmu, martwi zwłaszcza demografia i utrudniona mobilność. Chyba lepiej zostać z gotówką ale zobaczę ile wyniesie spadek cen w przyszłym roku. Przed inflacją i "umacnianiem" złotówki potrafię się i tak zabezpieczyć, przed ministrem finansów trudniej uciec mając nieruchomość na karku: kataster wisi nad rynkiem i chyba jedyną niewiadomą jest jego wysokość oraz ewentualne zwolnienia.
OdpowiedzUsuńRośnie:
OdpowiedzUsuńUSA. Inflacja CPI core (listopad): +0,2% m/m i +2,2% r/r (prognoza +0,1% m/m i +2,1% r/r)
zatem nie ma ciśnienia na QE (walka z deflacją).
@BM
OdpowiedzUsuń"kataster wisi nad rynkiem i chyba jedyną niewiadomą jest jego wysokość oraz ewentualne zwolnienia."
Ale PRemier powiedział że go nie będzie! Sam słyszałem:
http://stojeipatrze.blogspot.com/2011/11/podatek-katastralny-w-polsce.html
Myślisz że mogą ludzi oszukać?
@SiP tak, jak jeszcze sobie przypomnę expose rudego fałszywca z 2007... tym razem też nie planuje nikogo oszukać, to sytuacja zewnętrzna WYMUSI zmiany. Trzeba im przyznać że się nie cackają i są skuteczni jeśli już coś postanowią: skok na GUS i na OFE (inny układ polityczny zostałby znokatowany przez to lobby), wygaszenie RnS, podwyżka VAT, wymuszenie poprzez KGHM "promocji" na WIG20 :-P Ciemny lud i tak wszystko kupi, gdy zobaczą zatroskane oblicze Słońca Peru w TV.
OdpowiedzUsuńVIX znowu w dół. Giełdy do końca roku raczej w górę.
OdpowiedzUsuńEURUSD - średnia....
OdpowiedzUsuńhttp://img36.imageshack.us/img36/9678/screenshotmqf.png
@TR
OdpowiedzUsuńMożna zagrać pod odbicie. Mam nadzieję że sytuacji nie zepsuje Francja i jej negatywne paerspektywa dla ratingu.Moze bowiem zamulic rynki repo a zatem credit crunch. poziom 1.29 i okolice sa kluczowe dla euro usd.
1. USDJPY podejście numer dwa :)
OdpowiedzUsuń2. Ropa, bardzo krótkoterminowo L
3. USDPLN S -> czekamy na interwencje :)
Trading room:
OdpowiedzUsuńTrafigura profits soar above $1bn
Trafigura, one of the world’s largest commodities traders, has reported its best year ever, with profits surging above the $1bn mark as it benefited from “prolonged volatility” in commodities markets hit by the Arab spring and the Japanese earthquake.
The Geneva-based company, which is owned by its employees, ranks as the world’s second-largest metals trader, behind Glencore, and is a top three oil trader, behind privately-owned Vitol and Glencore. Trafigura does not disclose its results publicly, but it revealed its financial performance in a note to bondholders obtained by the Financial Times. The trading house declined to comment.
Trafigura said that its net profit rose to $1.11bn in its fiscal year to the end of September, up 62 per cent from $689.7m in the same period of last year, and above the privately-held house’s previous record of $837m in 2009.
Claude Dauphin, chief executive, said in a letter to bondholders that commodities markets “experienced prolonged volatility” over the course of 2011. “Social upheaval in Libya and Egypt led to a restriction in North African crude supply. In Japan, the catastrophic earthquake and resulting tsunami had a profound effect on global industrial production, the most important determinant of commodities markets.”
“We will look back to 2011 as a year in which we played a leadership role in decisively balancing global supply and demand for raw materials,” he said.
Trafigura said it also profited from growing volumes. It said it traded 2.3m barrels of oil a day, up 15 per cent from last year, and 11m tonnes of base metals, up 26 per cent, and expanded in coal and iron ore.
The company said that its operating profit surged to $1.25bn, up 141 per cent from $518m the previous year. Revenues soared to $121.5bn, up from $79.2bn in 2010.
The trading house warned that economic conditions in the new year would be difficult. “As we look ahead to 2012 we know the recovery of European and US economies will be, at best, slow in light of harsh fiscal austerity measures and bruised banking systems,” Mr Dauphin said, adding “the immediate future for emerging economies however is somewhat more dynamic.”
Trafigura was founded in 1993 by a group of senior traders, including Mr Dauphin, who left Marc Rich & Co. Mr Dauphin owns less than 20 per cent of Trafigura while 500 senior employees control the rest. Two years ago the trading house was embroiled in a controversy about the disposal of oil products waste in Ivory Coast and obtained a super-injunction in London blocking the release of some of the details. Trafigura denied wrongdoing, although it later reached a settlement with those affected.
The company has ruled out following rival Glencore, which sold shares in a $10bn initial public offering in London and Hong Kong earlier this year, and has vowed to remain privately held. Earlier this year it sold a 20 per cent stake in its oil terminals subsidiary Puma Energy to the Angolan state-owned company and said it was mulling a flotation of that business in London or Zurich.
USDJPY...
OdpowiedzUsuńhttp://www.image-share.com/upload/1143/163.png
Ciekawe czy nie machną teraz jakiejś interwencji :)
Kurcze, cisną ostro w dół. Trzymam trochę długich właśnie ale ze stopem. Z takim pozycjonowaniem ciężko mi uwierzyć w jakies mega spadki. Nie zmienia to faktu że lawina zawsze moze byc wiec stopy to must.
OdpowiedzUsuńAUDJPY na razie łazi po dnie.
Pozycjonowanie jak pod zwyżki, bo skoro takie niskie?
OdpowiedzUsuń1/2
Investors in ‘Fetal Position’ Cut Bets as Goldman Sees Rally: Commodities
Speculators reduced bets on commodities to a 31-month low on mounting concern that global economic growth is slowing as Goldman Sachs Group Inc. (GS) and Barclays Capital reiterated predictions that prices will gain.
Money managers cut combined net-long positions across 18 U.S. futures and options by 9.6 percent to 532,521 contracts in the week ended Dec. 13, Commodity Futures Trading Commission data show. That’s the lowest since April 28, 2009. Wagers on gold dropped to an eight-week low and coffee holdings tumbled 60 percent, the most since August.
Funds are less bullish after Moody’s Investors Service said it is reviewing Europe’s ratings and the International Monetary Fund said the region’s fiscal crisis is “escalating.” Europe accounts for 19 percent of global copper demand and consumes about one in six barrels of the world’s oil. Manufacturing in China, the biggest buyer of everything from nickel to soybeans, may contract for a second month, a private survey showed.
“For most people, the fetal position is quickly becoming their portfolio position,” said John Stephenson, who helps manage $2.6 billion of assets at First Asset Investment Management Inc. in Toronto. “It could get a lot uglier.”
The Standard & Poor’s GSCI Index of 24 commodities dropped 4.5 percent last week, the most since mid-September, led by industrial and precious metals. The gauge gained 0.5 percent to 621.11 at 1:29 p.m. in New York. The MSCI All-Country World Index fell 3.4 percent last week as more than $1.7 trillion was wiped off the value of global equities. The U.S. Dollar Index, a measure against six trading partners, climbed 2.1 percent. The yield on 10-year Treasuries dropped 21 basis points, or 0.2 percentage point, to 1.85 percent, according to Bloomberg Bond Trader prices.
Avoid a Recession
Goldman Sachs said in a report Dec. 1 that the world is likely to avoid a recession and maintained its “overweight” allocation to commodities, predicting a 15 percent return in the next 12 months. That is still the bank’s view, Sophie Bullock, a London-based spokeswoman for Goldman, said in an e-mail response to questions on Dec. 15.
“We are cautiously positive on commodities, and that view hasn’t changed,” said Sudakshina Unnikrishnan, an analyst at Barclays Capital in London. A close balance between supply and demand across raw materials “could drive a strong price rebound in early 2012,” the bank said in a report this month.
Bear Market Outlook
The S&P GSCI gauge tumbled 19 percent since reaching a 32- month high in April. Cooling expansion in emerging markets will spur further declines for raw materials, according to Michael Aronstein, the investor who said in early May that commodities were entering a multiyear bear market.
“People are just coming around to the understanding that things in the developing world are in a fairly serious retreat,” said Aronstein, the president of Marketfield Asset Management in New York, who correctly predicted the 2008 slump that drove the S&P GSCI down 66 percent in seven months.
2/2
OdpowiedzUsuńChinese factory output may decline for a second month in December as Europe’s debt crisis weighs on exports and home sales slide, preliminary results from a Markit Economics survey indicated on Dec. 15. In the euro area, manufacturing may contract for a fifth consecutive month, a separate report from London-based Markit Economics showed.
Options traders are paying the most since August 2010 to protect against losses in Chinese stocks. The Asian nation’s gross domestic product will grow by 8.5 percent in 2012, down from 9.2 percent this year and 10.4 percent in 2010, according to the median estimate of 15 economists surveyed by Bloomberg.
Economic Growth
The euro dropped below $1.30 last week for the first time since January on signs of rising funding stress in the region. German Chancellor Angela Merkel said there is no easy solution to the crisis after rejecting an increase in the upper limit of funding for a permanent bailout program.
“The macro outlook remains poor heading into 2012 with risks skewed to the downside,” Morgan Stanley commodity analysts led by New York-based Hussein Allidina said in a report Dec. 16. “We are in the early stages of a multiyear deleveraging and de-globalization cycle.”
A crunch in financing for commodity trading, spurred by “aggressive, sustained European bank deleveraging,” may send raw-material prices plunging next year, Deutsche Bank AG said in a report Dec. 5.
Commodity Funds
Investors put $156 million into commodity funds in the week ended Dec. 14, according to data from EPFR Global, which tracks investment flows. Gold and precious metal net inflows were $738 million, while non-precious metal commodities had a net outflow of $582 million, said Cameron Brandt, the director of research at the Cambridge, Massachusetts-based research company.
Funds trimmed their net-long position in gold by 11 percent to 135,117 contracts, the lowest since Oct. 18, the CFTC data show. Holdings have dropped in three of the past four weeks.
Gold futures in New York slumped 6.9 percent last week, the most since Sept. 23, as a strengthening dollar curbed demand for precious metals as a haven. Bullion is headed for its first quarterly decline in more than three years.
Traders are the least bullish on gold since July. Ten of 21 surveyed by Bloomberg expect the metal to gain this week, the lowest proportion since July 29.
A measure of 11 U.S. farm goods showed speculators lowered bullish bets in agricultural commodities by 15 percent to 219,989 contracts, the lowest since March 2009. Investors boosted their bearish cocoa bets by 50 percent, and increased their net-short position in wheat by 11 percent, CFTC data show.
“We have the perfect storm at several levels, with the European situation and slowing in China,” said Shonda Warner, the managing partner of Chess Ag Full Harvest Partners in Clarksdale, Mississippi, which oversees about $50 million of assets. “Emerging markets have been the engine of growth, and when they’re slowing, it’s really going to freak people out.”
Uuuaaa... ale gospodarka się dobrze czuje z drogą ropą... mamma mija :) Tak sobie myślę, kiedy zrealizować tą Lkę na ropie. S USDPLN, też trochę zarobił... jak jeszcze zaintereweniują to ja osobiście przeżyłem rajd Św. Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńPozostaje kwestia USDJPY... możliwe, że odbija jednak od oporu.
@TR
OdpowiedzUsuńPozycje długie audjpy, DAX, SP500, eurusd,z złoto dały zarobic. Zobaczymy co dalej.
ambergold i zlotko ?
OdpowiedzUsuńhttp://www.knf.gov.pl/o_nas/ostrzezenia_publiczne/index.html
Dobieram USDJPY... wygląda nieźle.
OdpowiedzUsuńJeśli przebiją ostatnie szczyty to tak,teoretycznie mamy prawie sufit.
OdpowiedzUsuńcześć
OdpowiedzUsuńczytaliście nowy wpis Białka ,kusi mnie ta jego wersja ,wszędzie ten pesymizm
wegry i obnizka ratingu
OdpowiedzUsuńhttp://www.macronext.pl/art-7149
Mój sygnał na VIX zadziałał i od momentu w którym pisałem dał już zarobić prawie 18% na short. Po 2 poprzednich sygnałach tego typu były wzrosty przez ~rok. Skłaniam się ku tej wersji coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńOczywiście wzrosty na giełdach a nie na VIX.
OdpowiedzUsuńhttp://www.aaii.com/sentimentsurvey/sent_results
OdpowiedzUsuń@marek
OdpowiedzUsuńwysoki poziom "neutral"
@ikti
OdpowiedzUsuńobserwuję i gram na kontraktach Vix,zgadzam sie,że jesli wzrosty,wbrew powszechnej opinii, wystartują,to przekroczą w czasie i w wartości poziomy, o których dziś nawet nikt nie myśli...
Z tym,że najbezpieczniejszym rynkiem pozostanie S$P500
pozdrawiam świątecznie
Wiem Witoldzie ,ze Ty od naprawde dluzszego czasu myslisz o tym wysokim poziomie ale wiekszosc rynkow nie idzie ta droga co nasz superman, ktory stara sie trzymac fason z zaskakujaco dobrymi danymi przedprezydenckimi. Nasz bohater sciagnal z calego swiata wielu inwestorow ostatnio do jednego woreczka. Ten woreczek to dopiero zabawa bedzie. Cyckanie do ostatniego dolca. Bardzo sprytny plan. Popatrz na plynnosci rynkow EM jaka kicha. W zasadzie wojek Sam po sciaganiu kasy wypada tez smiesznie ale przoduje. Nie pamietasz ostatnich reklam wizowych ? mieszkasz i pracujesz jak kupisz za odp. kwote mieszkanie z bagna nieruchomosci. Kto by sie nie skusil skoro tak dobrze usa stoja z danymi jakie podaja ? wszyscy do jednej beczki a odpowiednie rece ja wysadza nawet nie bedziesz czul kiedy.
OdpowiedzUsuńOczywiscie na fali optymizmu i ostatniej oazy spokoju jaka sa usa wszystko mozliwe. To sa mistrzowie w kreacji wszystkiego co dobre i zle. Zatem mysl i korzystaj z elastycznosci rynku.
OdpowiedzUsuńWesołych Świat all.
http://www.rp.pl/artykul/31,737823.html
OdpowiedzUsuń@marcin1973
OdpowiedzUsuń":cześć
czytaliście nowy wpis Białka ,kusi mnie ta jego wersja ,wszędzie ten pesymizm"
ODP. Czytałem. Nie zgadzam się do końca że panuje pesymizm. Nastroje są neutralne lub niedźwiedzie. Tak mówią oficjalne wskaźniki, zależy jaki weźmiesz.
Zgadzam się do jego wpisu i to piszę na blogu. Tylko że ja nie widzę hossy a odbicie. Wszystko zależy od europy, chin i druku.
tak towarzysz beleczka pomaga koledze z MF uniknąć zbilansowanego budżetu http://imageshack.us/photo/my-images/38/eurpln.png/
OdpowiedzUsuńnic tylko korzystać. za rok już się to nie uda lecz nie ze względu na progi, które Kucharz zawsze może ominąć.
dzisiaj bez udzialu glownych DM mamy ciekawa sytuacje.
OdpowiedzUsuńAzja przy 0 , natomiast w europie przy bardzo niskim wolumenie wzrosty i to nie lada. Waluty rosna, eur/usd spada lekko. Bardzo ciekawe. Bundy troszke traca. Moze jakies pomysly od innych ?
PS
Wszystkiego naj naj w 2012.
http://www.ekonomia24.pl/artykul/706722,785964-Efekt-stycznia-na-WIG20.html
OdpowiedzUsuńwitam
OdpowiedzUsuńTaka Bovespa patrząc od sierpnia sekwencja wyższych dołków daje nadzieję na mała hossę,
czy jakieś tam trwalsze odbicie ,wyceny takiego ewz atrakcyjne ,dodatkowo z powodu mocnego usd do reala ,ja się przymierzam
ale ropa odlatuje ,jeśli to trochę potrwa to na stacjach będziemy płakać ,osłabienie (ewentualne usd )malutkie
OdpowiedzUsuńhttp://www.barchart.com/chart.php?sym=EWZ&style=technical&p=WO&d=L&x=45&y=10&sd=&ed=&size=M&log=1&t=CANDLE&v=1&g=1&pct=1&evnt=1&late=1&po=1&o1=&o2=&o3=&sh=100&indicators=&addindicator=&submitted=1&fpage=&txtDate=#jump
OdpowiedzUsuńczarne świece mniejszy volumen niż wzrostowe
@marcin
OdpowiedzUsuńja nadal wierzę w odbicie na rynkach z uwagi na m.in pozycjonowanie i konsens ale nie oczekuję na chwilę obecną hossy.
SiP ja po ostatnich (jesiennych wtopach)bojący mocno jestem ,ale powoli jakieś rozeznanie robię ,
OdpowiedzUsuńna nowej serii pszenicy się będę przyglądał )
Chociaż jak sobie te raporty i inne cuda przypomnę to mi sie odechciewa
ps s ek jest dużo otwartych
SiP
OdpowiedzUsuńwitaj,własnie dlatego,ze nikt nie oczekuje hossy,to smiem twierdzić,ze będzie:)
Z tym akcentem Noworycznym serdecznie pozdrawiam Witold
Całkowicie się zgadzam z Witoldem hossa będzie - kiedyś, i bynajmniej nie w najbliższej przyszłości dodam od siebie ;>
OdpowiedzUsuńPóki co wpatruję się w Brazylie i Indie, one jako pierwsze weszły w bessę i ich zachowanie wybicie z obecnych formacji, bardzo obiecujących może dać około półroczne wyprzedzające info że warto się zakrecić wokół akcji.
Ja na dzień dzisiejszy cały czas w FI pieniężnych, z wyższych poziomów chciałem wejść w QeS, ale przy obecnych siedzę cicho
spadnie, wejdę na chwilę QLev, wzrośnie QeS
witoldzie
OdpowiedzUsuńpoczytaj co przewiduja analitycy dla tlumu w 2012 i co zalecaja/ podalem w artykule wczesniej. zycze powodzenia.
http://www.aaii.com/sentimentsurvey/sent_results
oczywiscxie zmiana kierunku nie musi byc juz - spotkanie merkel + wyniki w usa, komus trzeba te na 2012 majace dac zarobic akcje rozdystrybuowac. I pierwsze zalozenie ,ze idzie recesja bedzie znowu trafne. Tylko trrzebabylo wycisnac tych pierwszych chetnych na besse. Ta sa stare jak swiat myk igrubych. Prosze nie mow Witoldzie ,ze nie wierzysz w grubych ;-0
OdpowiedzUsuńilość byków jest przytłaczająca w AAII
OdpowiedzUsuńSiP Widziałeś raport "UBS Technical Strategy 2012"?
OdpowiedzUsuńPrzewidują "mniejszy" dołek pod koniec stycznia, górkę w marcu i TEN dołek latem 2012. Zgrywają im się cykle prezydencki, dekadowy i jeszcze inne. Ich prognozy zazwyczaj są ok.
Co o tym myślisz?
@chybil
OdpowiedzUsuńwidziałem. zamieszcze go w weekend tutaj z komentarzem.
ogolnie wyglada niezle.